wtorek, 4 października 2016

Books not dead #2

Cecelia Ahern- Love, Rosie ( oryginalny tytuł: "Na końcu tęczy")

"Rosie i Alex od dzieciństwa są nierozłączni. Życie zadaje im jednak okrutny cios: rodzice Alexa przenoszą się z Irlandii do Ameryki i chłopiec oczywiście jedzie tam razem z nimi. Czy magiczny związek dwojga młodych ludzi przetrwa lata i tysiące kilometrów rozłąki? Czy wielka przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Alex odważą się ją wykorzystać?"
Kiedy zaczynałam tą książkę byłam raczej negatywnie nastawiona. Nie podobał mi się styl pisania, ponieważ książka oparta jest w większym stopniu na wiadomościach, oraz szybki zwrot akcji już w pierwszej części(książka ma pięć takich części). Dopiero kiedy zaczytałam się głębiej, zrozumiałam, że to czyni tą książkę wyjątkową. Pełno w niej zwrotów akcji i naprawdę niefortunnych wypadków. Polecam ją i uważam, że warto przeczytać nawet tylko dla samego końca. Dzięki niej zrozumiałam, że życie jest za krótkie, aby nie podejmować w nim  ryzyka, a nic nie uczy lepiej niż błędy bohaterów. Daję jej 8/10


poniedziałek, 3 października 2016

Wise men say...

Dziś wstawiam piękną balladę, która jak dla mnie jest ponadczasowa. Myślę, że i teraz może zachwycać tak samo jak w czasach jej świetności w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Polubiłam ją szczególnie przez Twenty One Pilots, którzy nagrali cover właśnie do Can't Help Falling In Love. Poniżej umieszczam oryginał i cover do tej piosenki.
https://www.youtube.com/watch?v=vGJTaP6anOU
https://www.youtube.com/watch?v=6ThQkrXHdh4

niedziela, 2 października 2016

film for the weekend #1

 Film, który jako pierwszy chciałabym zaprezentować to Stażyści. Jest to komedia o dwóch bezrobotnych przyjaciołach po czterdziestce, którzy szukają odpowiedniej dla siebie pracy. Nie mając pomysłu gdzie mogliby dalej zarabiać, wysyłają swoje predyspozycje do firmy Google. Kiedy firma przyjmuje ich na staż Nick i Billy orientują się, że jej właściciele są od nich dwa razy młodsi co owocuje konfliktem pokoleń.
Stażyści to film, który wspaniale odzwierciedla to w jakich czasach żyjemy. Młodość tytułowych stażystów i ich współpracowników bardzo się różniła przez co nastaje konflikt, który trudno przełamać. Ostatecznie bohaterowie uczą się wzajemnie jak radzić sobie w skomputeryzowanych czasach oraz jak dobrze bawić się bez użycia techniki. W tej komedii bawi przede wszystkim zachowanie głównych postaci oraz to jak o dużo młodsi mogą nimi manipulować.Moja ocena to 8.5/10 https://www.youtube.com/watch?v=l2u3925H2tY (link do zwiastuna)








                           

"through red lights into Paradise"

Kiedy tylko trafiłam na Blue Neighbourhood od Troye Sivan'a wiedziałam, że nie skończy się na jednym przesłuchaniu. Te piosenki tak mnie zaczarowały, że kiedy tylko zobaczyłam w sklepie album o takim samym tytule, musiałam go kupić. Każda piosenka z albumu Blue Neighbourhood ma w sobie coś szczególnego, ale chciałabym wyróżnić wśród nich jedną, niepowtarzalną, mianowicie Youth. Cenię ją za to, że jest prosta i delikatna, w końcu dream pop na tym polega.
https://www.youtube.com/watch?v=Io2Yjy3nV_c

sobota, 1 października 2016

5 Seconds Of... October

Zastanawiając się nad dzisiejszym tematem na post, pomyślałam sobie: "Hej, nie dodałaś jeszcze nic o sosach", i oto jestem, pisząc właśnie o 5 Seconds Of Summer. Jako oddana fanka, ich twórczość znam wzdłuż i wszerz, dlatego wybranie jednego konkretnego utworu jest dla mnie nie lada wyzwaniem. Pójdę więc na kompromis i nie dodam ani jednej piosenki ani nie opiszę całej twórczości a zaprezentuję jeden z albumów, który dla mnie jest naprawdę szczególny.
  1. Money
  2. She's Kinda Hot
  3. Hey Everybody!
  4. Permanent Vacation
  5. Jet Black Heart
  6. Catch Fire
  7. Safety Pin
  8. Waste The Night
  9. Vapor
  10. Castaway
  11. The Girl Who Cried A Wolf
  12. Broken Home
  13. Fly Away
  14. Invisible
  15. Airplanes
  16. San Francisco
  17. Outer Space/Carry On
    Ten album był dla mnie czymś więcej niż tylko krążkiem z piosenkami. Był ze mną podczas podejmowania ważnych decyzji związanych z wybraniem szkoły i dalszą przyszłością. Jego główną tematyką, jak widać w teledyskach, jest podążanie za marzeniami. Artyści chcieli według mnie pokazać, że każdy potrafi z dna, wypłynąć na powierzchnię, że marzenia nie są czymś nierealnym. Cytaty zawarte w piosenkach pomogły w pewnym stopniu odbić się od mojego własnego dna, którym była niewiedza, że to co chcę robić w życiu może się udać. Sounds Good Feels Good pokazało mi, że w zależności jak bardzo będziemy się starać, dorosłość nie musi być taka zła jak ją piszą. Bez wątpliwości daję tej płycie 10/10 .
    "Pracujesz w każdy weekend, aby wydostać się z tego miasteczka, wszyscy mówią, że po prostu zawrócisz. Ironiczne według mnie jest to, że ci którzy nie wyjechali, myślą, że wiedzą."~ Hey Everybody!


piątek, 30 września 2016

Funny Friday

Piątki to dzień, który ochrzciłam na moim blogu mianem zabawnego. W każdy piątek postaram się wstawić tu coś co osobiście mnie śmieszy. Ostrzegam jedynie przed moim strasznie dziwnym poczuciem humoru. ;) Na sam początek wstawiam tańczącego rekina, który... a zresztą sami zobaczycie :D

"you breaking my heart"

Kolejny post dodaję z myślą o The Vamps i o ich koncercie, który właśnie trwa. Bardzo ubolewam nad tym, że nie mogłam pojechać, ale mam nadzieję, że ci którzy tam uczestniczą "dadzą czadu" i nie pozwolą aby The Vamps zapomnieli o show w Krakowie. Piosenką, która najbardziej kojarzy mi się z tym zespołem jest Oh Cecilia. Ten singiel z Shawnem Mendesem jako tzw. "feat", idealnie wpasował w moje gusta. :D

środa, 28 września 2016

Save Rock n' Roll!





Środowy wieczór przywitam dziś piękną balladą, którą ubóstwiam pod każdym możliwym względem. Save Rock and Roll od Fall Out Boy zdecydowanie jest tym typem piosenki, która nadaje się w czasie smutku i rozpaczy, deszczu i pogodzie, do słuchania w dalekiej podróży lub samemu w własnym domu. Kocham ją za tekst, melodię oraz za samych wykonawców, którzy, jak dla mnie, w wersji live śpiewają ją o wiele lepiej niż w audio. A wy? Macie ulubione ballady albo melodie, które są z wami naprawdę w każdej sytuacji? Zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami w komentarzach i pamiętajcie... SAVE ROCK N' ROLL!

wtorek, 27 września 2016

info

Żeby nie było wątpliwości na pasku pojawiła się "Tramwajowa playlista" i już tłumaczę o co chodzi. Wpadłam na pomysł aby podzielić się tym co słucham na co dzień w podróży z domu do szkoły i odwrotnie. Raz lub dwa razy na tydzień postaram się ją aktualizować i być może wstawię niekiedy więcej niż 5 piosenek. ;)

Books not dead #1

Już jakiś czas temu chciałam podzielić się z kimś moimi przemyśleniami na temat trylogii Więzień Labiryntu i myślę, że przyszła na to idealna pora.
Kiedy zabierałam się za pierwszą książkę, znałam mniej więcej fabułę, bohaterów i akcje, które się w niej toczą. Było to za sprawą filmu, który obejrzałam jakiś czas przed rozpoczęciem książki. Ale już po pierwszych rozdziałach zauważyłam jak ogromna różnica jest pomiędzy pojęciem książka a film. Początek książki czytało mi się bardzo przyjemnie. James Dashner (autor) doskonale umieścił w niej slang, którym posługiwali się mieszkańcy Strefy, przez co niekiedy można było wybuchnąć śmiechem. Szczerze przyznam, że po jakimś czasie sama zaczęłam używać niektórych słów. Pomimo humoru zawartego w Więźniu Labiryntu, są też tematy, które całkowicie od tego odbiegają. Jest to jednak  książka o męskich decyzjach, trudzie związanym z radzeniem sobie w ciężkich sytuacjach oraz o tym jak twardym trzeba być kiedy cały świat jest przeciwko tobie. W skrócie- bohaterowie codziennie zmagają się z walką o życie, która z czasem staje się coraz trudniejsza.
Następne części trylogii są tylko lepsze. Coraz więcej ryzyka, coraz więcej trudnych wyborów i ważnych decyzji. Próby Ognia trzymają w takim napięciu, że aż żal odłożyć książkę, a Lek na Śmierć jest tylko zwieńczeniem, któremu również nie brak akcji.
Tym zakończę na dziś. Mam nadzieję, że chociaż w małym stopniu zachęciłam do zapoznania się z całą trylogią. Osobiście daję jej 9.7/10.
CYTAT: "Jeżeli się nie boisz to znaczy, że nie jesteś człowiekiem"

poniedziałek, 26 września 2016

Everyone loves birthday!


Wstawiam post urodzinowy, bo okazał się dla mnie dobrym tematem do podzielenia się z wami kolejną dawką bardzo dobrej muzy. Oprócz tego, że ja obchodzę w tym czasie swoje wielkie święto,rocznicę narodzin, a raczej stworzenia, ma również jeden z moich ulubionych krążków ukochanego zespołu. Chodzi o  So Wrong, It's Right od All Time Low. Utwory na płycie współgrają ze sobą na co zawsze zwracam uwagę przy słuchaniu. Podoba mi się kiedy utwory z jednej płyty są różne, a jednak związane ze sobą pod jakimś mało zauważalnym względem. Wiem, że pewnie niewielu z was zwraca uwagę na takie szczegóły, ale dla mnie pomału stają się bardzo istotne.  Piszcie o swoich ulubionych krążkach, na co zwracacie uwagę (jeśli zwracacie) i czy macie jakieś szczególne utwory związane z waszymi ważnymi rocznicami ;)
https://www.youtube.com/playlist?list=PLDA333BDB463BBAAE

niedziela, 25 września 2016

'Cause I'm still breathing

Pierwszą piosenką, która przyszła mi do głowy jest "Still Breathing" od Green Day'a. Ten utwór liczy sobie 3 dni, a już mogę zaliczyć go do jednego z moich ulubionych. Brzmienie, tekst i oczywiście niepowtarzalny głos Billy Joe Amstronga zwiastują naprawdę wielki "come back" rockowego bandu. Macie jakieś swoje uwagi na temat tej piosenki lub ogólnie zespołu? Wybieracie się na koncert w Krakowie? Zapraszam do komentowania ;) https://www.youtube.com/watch?v=pnTZa4FY_7I

Zaczynajmy!

Witam na moim nowym, a zarazem pierwszym blogu. Pojawią się tu moje przemyślenia na temat piosenek, filmów, książek i wielu, wielu innych tematach. Serdecznie zapraszam do obserwowania i komentowania. :)